Koniec roku, czyli czas na podsumowanie

Podsumowanie roku – to jedna z tych czynności, którą zalecam robić każdemu przedsiębiorcy, ale nie tylko. Jeśli jesteś ambitną osobą i także w życiu prywatnym stawiasz sobie cele, ten wpis będzie dla Ciebie.

Często mówimy: „Jak ten czas leci?”, „dopiero było…(coś), a teraz już jest… (coś) itp. Warto robić podsumowanie roku – nie dlatego, żeby zobaczyć jaki niewiele zrobiliśmy, lecz by uzmysłowić sobie, że jednak wiele dokonaliśmy, ale nie o wszystkim pamiętaliśmy. Okazuje się, że robimy postępy, rozwijamy się, dokańczamy kolejne projekty.

OŚ CZASU

Podsumowanie można robić na kilka sposobów, ale napiszę Ci jak ja to robię.

Na początek biorę dużą kartkę np. format A3.
Rysuję oś, którą dzielę na dwanaście miesięcy i zaznaczam punkty na osi, w których coś ważnego się wydarzyło, czegoś dokonałam lub coś zakończyłam. To punkty, które przychodzą mi do głowy od razu.
W dalszej kolejności kiedy oczyścimy głowę, wpadniemy na kolejne ważne rzeczy jakich dokonaliśmy i wypisuję ja nad konkretnymi miesiącami, w których miały miejsce. Później liniami doprowadzam je do punktów na głównej osi. To chwile, które warto utrwalić.
BURZA MÓZGU

Kolejny etap to tzw. „opisówka”. Odpowiedz sobie na szereg pytań, by zobaczyć, że mimo, iż rok zleciał to i tak był dla Ciebie wartościowy i wyjątkowy.

CEL
Jaki był Twój najważniejszy cel?
Co udało mi się zrealizować? (jeśli chodzi o główny cel, jak i te mniejsze, które sobie założyłam)
Czego nie zrobiłam? – zastanawiam się dlaczego to się nie udało? Być może miałam za mało czasu, za mało czegoś… może źle był oszacowany czas na wykonanie zadania albo za dużo czegoś… np. za dużo problemów. Być może zmieniły się cele i strategia. Zastanawiam się co chciałam zrobić, może wykreślić niektóre cele, a może któreś udoskonalić i przenieść na kolejny rok.
Co zrobiłam dodatkowo?
MOJA DUMA
Za co jestem najbardziej wdzięczna?
Czy coś było dla mnie trudne, ale dałam radę i udało mi się to zrobić?
Jakie wyzwania podjęłam?
WNIOSKI

Przeglądam raz jeszcze powyższe pytania i odpowiedzi i wyciągam z nich wnioski. Staram się uczyć z każdej sytuacji. Z porażek, z sukcesów, z decyzji czy nagłych olśnień.

Pytania zaczynające się od „dlaczego…?” są do takiej nauki najlepsze.

Jeśli podczas Twojego podsumowania, przyjdą Ci do głowy nowe pomysły, inspiracje – zapisuj je od razu. Później będziesz zastanawiała się czy są realne i jak rozbić je na działania.

Dodaj komentarz